Chelsea dopina transfer Gabriela Sloniny

Gabriel Slonina jest tematem rozmów w świecie piłkarskim, w tym naszym lokalnym. Stał on pomiędzy wyborem reprezentacji Polski oraz Stanów Zjednoczonych, a także możliwością wybrania nowego klubu. O osiemnastolatka walczyły najlepsze europejskie kluby, jednak wygląda na to, że to Chelsea postawiła w końcu na swoim.

Sprawa amerykańsko-amerykańska

Chelsea dzięki zmianie właścicieli w końcu może odetchnąć i śmiało dopierać nowych zawodników. Jednym z nowych nabytków ma być osiemnastoletni zawodnik Chicago Fire, Gabriel Slonina. W mediach pojawiły się dziś informacje o tym, że ostatnie rozmowy właścicieli klubów zakończyły się pozytywną decyzją dla Chelsea. Jedyną formalnością jest teraz przesłanie oficjalnej oferty, która po zatwierdzeniu przez drużynę z Major League Soccer wprawi w ruch machinę transferową.

Chelsea ma zapłacić za młodego bramkarza aż 10 milionów euro, dodatkowo oczywiście liczone będą ewentualne bonusy. Jeśli umowa zostanie sfinalizowana będzie to jeden z największych transferów w całej historii Major League Soccer. Umowa przewiduje jednak, że Slonina pozostanie w dotychczasowym klubie przynajmniej do końca roku. Po zakończeniu wypożyczenia dopiero przeniósłby się na stałe do Anglii.

Wyścig po osiemnastolatka

O bramkarza starali się także obecni mistrzowie Europy, Real Madryt. Jednak ich oferta została odrzucona już w zeszłym miesiącu. Pozostawiało to więc otwarte drzwi dla Chelsea, i jak się okazało szansa została wykorzystana bardzo skutecznie.

Nie tylko kluby piłkarskie starały się o młodego zawodnika. Jeszcze nie tak dawno temu Czesław Michniewicz odwiedził USA, aby osobiście zaprosić Slonine do reprezentacji Polski. Rodzice Gabriela pochodzą z Polski, co daje mu możliwość gry zarówno dla reprezentacji Stanów Zjednoczonych jak i Polski. Niestety bramkarz zdecydował się na odrzucenie propozycji PZPN i dołączył do reprezentacji USA.