Thomas Tuchel będzie osobą kluczową w podjęciu decyzji czy Chelsea ruszy po gwiazdę Borussi Dormund Erlinga Haalanda czy jednak po napastnika Interu Romelu Lukaku. Pomimo dojścia do finału FA Cup i Ligi Mistrzów Tuchel już teraz szuka wzmocnień do zrealizowania w letnim okienku transferowym.
Jak donoszą główne media informacyjne w Anglii, Chelsea latem będzie miała do wydania 150 milionów funtów. Jest więc wielce prawdopodobne, że któryś z tych dwóch napastników zamelduje się w zachodnim Londynie. Zarówno Haaland jak i Lukaku mają za sobą doskonały rok. Napastnik Dortmundu zdobył 41 bramek, a Lukaku 28. Mowa oczywiście o wszystkich rozgrywkach w których brali udział.
Pozyskać Haalanda może nie być łatwo. Poza faktem, że Borussia będzie oczekiwała sporej sumy za niego to Chelsea będzie miała konkurencję. Głównymi zainteresowanymi kupnem norweskiego talentu jest Barcelona i Real. Równie dużo mówi się także o dwóch klubach z Manchesteru.
Zarówno przed Thomasem Tuchelem, jak i oboma napastnikami czas trudnych decyzji. Efekty zobaczymy już tego lata.