Rozpoczęcie 1/8 finału Ligi Mistrzów z przytupem

Pierwsze spotkanie w ramach 1/8 finału Ligi Mistrzów zawodnicy Chelsea rozpoczęli wygraną w meczu przeciwko Lille. Wygrana 2:0 jeszcze nie gwarantuje awansu, przed drużynami jeszcze drugie spotkanie dwumeczu. Rewanż zaplanowano dopiero na 16 marca, rozegrany zostanie na stadionie LOSC Lille, Stade Pierre-Mauroy.

Krok w stronę ćwierćfinału

Piłkarze Chelsea mieli jasny plan na to spotkanie i z całą pewnością go zrealizowali. Wynik otworzył Kai Havertz już w 8. minucie, wszystko dzięki idealnemu wykorzystaniu podania Hakima Ziyecha. Do końca pierwszej połowy obie drużyny dawały z siebie wszystko, nikomu nie udało się jednak zdobyć bramki w tej części gry. Z sytuacji podbramkowych gości na pewno warto wspomnieć akcję Benjamina André, jednak Édouard Mendy wykazał się czujnością i pewnością w obronie. Ze strony Chelsea jeszcze Marcos Alonso prawie dał kibicom powód do radości; Jednak strzał został bez problemu obroniony przez bramkarza Lille.

Druga połowa gry okazała się dość niefortunna dla drużyny The Blues. Chwilę po rozpoczęciu gry Mateo Kovačić, a niedługo po nim Hakim Ziyech zmuszeni byli opuścić boisko z powodu kontuzji. Na szczęście żaden z urazów nie okazał się bardzo poważny. Kovačić osłabiony został po dotkliwym kontakcie z przeciwnikiem, który zakończył się uciążliwym bólem pleców. Ziyech z kolei miał problem ze ścięgnem Achillesa, w który został kopnięty. Po przeprowadzeniu badań stwierdzono, że obaj zawodnicy bez problemu będą mogli powrócić do gry.

Druga bramka padła w 63. minucie gry. N’Golo Kanté z zawodowym stylu rozegrał piłkę do pola karnego Lille, Christian Pulisic wykorzystał zagranie ustawiając wynik na 2:0. Pozostaje nam teraz mieć nadzieję, że zawodnicy zdołają powtórzyć wygraną podczas marcowego meczu we Francji.