Eden Hazard od momentu przejścia do Realu Madryt pozostaje cieniem samego siebie. Przychodził do madryckiego klubu w nadziei, że wypełni lukę po Cristiano Ronaldo. Jednak belgijski skrzydłowy czas spędza w gabinetach lekarskich lecząc kontuzje. Jeśli już pojawia się na boisku to jego występy często zostały oceniane negatywnie. Belg zawodził, był pozbawiony błysku, który było widać w trakcie gry w poprzednich klubach. Często irytował kibiców „Królewskich” swoimi zagraniami. Już w poprzednim sezonie część sympatyków „sprzedawała go”.
Teraz pojawiły się plotki mówiące o tym, że reprezentant Belgii został zaproponowany londyńskiej Chelsea. Byłby to powrót po kilku latach do „The Blues”. Jednak sami kibice klubu z Londynu podchodzą do tego ruchu sceptycznie. Jest więc mało prawdopodobne, by Chelsea zdecydowało się na ponowne sprowadzenie Hazarda. Zwłaszcza, że Belg miałby kosztować około 60 milionów euro. Jest to spora kwota za zawodnika, który w ostatnich sezonach głównie zawodzi i nie prezentuje takiego poziomu jak kiedyś. Dodatkowym problemem jest fakt, że Eden Hazard często bywa kontuzjowany. Plotkę tę możemy raczej włożyć między bajki…